Chcialbym sie podzielic wrazeniami z urlopu , ktory spedzilismy w Panstwa Hotelu „Plaza“ od 11.06 do 24.06.2011.Spedzalismy tu juz urlop 4 lata temu , ktory bardzo milo wspominamy i na ten tegoroczny nie moglismy sie juz doczekac!
Mieszkamy w Niemczech kolo Stuttgartu i mimo 1000 km cieszylismy sie juz na ta podroz. Co nam sie w „Plazy“ najbardziej podoba , to prawie rodzinna atmosfera i pyszne jedzenie!
Pan Filip byl w kazdej chwili pomocny, wszystkie sprawy zalatwial bezproblemowo, szybko i z usmiechem. Tak samo jak pani Ola z jadlodajni- zawsze usmiech na twarzy, mila obsluga ,
bufet byl zawsze obfity i uzupelniany! Moja dwojka dzieci (chociaz nie rozumie po polsku) zawsze sie cieszyla isc na sniadanie , pomachac pani Oli i powiedziec “Czesc”!
Ale rowniez pozostale Panie z obslugi i kawiarni byly bardzo mile i pomocne, kawa i cappuccino zawsze smakowaly! No i oczywiscie wysmienite jedzenie pani kucharki (nazywanej “babcia”)-przede wszystkim jej zupy byly “palce lizac”!
W takiej atmosferze , przy takim wyzywieniu i ladnych pokojach spedza sie chetnie urlop,dzieci bawily sie podczas deszczu chetnie w pokoju zabaw ! Ja juz panstwa hotel polecilem koledze z pracy, ktory bedzie goscil z rodzina 2 tygodnie w sierpniu.
Panstwo moga byc dumni z takiej ekipy ,ktora wszystkie zyczenia i prosby zalatwiala szybko, bezproblemowo i zawsze z usmiechem !!!To jest najlepsza reklama dla „Plazy“
i juz teraz cieszymy sie na przyszloroczny urlop u Panstwa !
Serdeczne pozdrowienia z Niemiec
przesyla rodzina P.